Pomysł na niedzielę
Tak sobie siedzę słuchając soundtracku z Ally McBeal, popijając wodę z cytryną i dobierając się do mandarynki. I myślę. Myślę o tym co będę robić jutro. Trzeba coś fajnego zaplanować, bo niedziela zawsze mija niespostrzeżenie i zazwyczaj na marnowaniu czasu. A to nie najlepszy pomysł. A więc jak gospodarować czasem tak, by móc go wesoło wspominać i śpieszyć w myślach do kolejnego dnia wolnego? I przy tym ułatwić sobie życie? Każdy ma swoje pomysły, ja pokażę wam swoje. Ogólny zarys właściwie, z którego można korzystać na co dzień.
Gospodarowanie czasem
Gospodarowanie czasem
- Kawa + tosty + gazeta = idealny poranek, moment, w którym nigdzie nie musisz się śpieszyć.
- Długa kąpiel (świece, muzyka, perfumy, domowe spa)
- Wylegiwać się do południa
- Przygotować MENU na tydzień (dla mnie to wyzwanie i ułatwienie w jednym!)
- Listy do napisania, telefony do wykonania, wizyty- spis.
- Śmiać się.
- Obserwować naturę.
- Potańczyć przy ulubionych piosenkach. Tak jak tylko chcesz- nikt cię nie widzi.
- Spis dań z piekarnika + Spis dań do przygotowania w 10 min.
- Urządzić lub zaplanować piknik.
- Chodzić pieszo dla przyjemności- zacząć od długiego spaceru.
- Działać bez ociągania się.
- Przeanalizuj co masz i zmniejsz liczbę przedmiotów w domu, aby ułatwić sobie codzienne funkcjonowanie.
- Spędzać czas z przyjaciółmi- tylko tymi prawdziwymi, przy których nie musisz udawać i nieustannie się śmiejesz.
- Jeszcze raz przemyśl sport: joga, basen, jogging, chodzenie pieszo?
- Odkładać rzeczy na miejsce.
- Mówić NIE (również sobie)
- Kupować ubrania tylko łatwe w utrzymaniu. Zrób listę MUST HAVE na przyszłe miesiące.
- Przeszperaj szafę. Zrób gotowe zestawy.
- Usiądź i wypij kawę w stylu Ally McBeal
Komentarze
Prześlij komentarz